Tartę tę zrobiłam w zasadzie pierwszy raz i stwierdzam,że nastepnym razem zrobię ją trochę inaczej.Myślę,że zwolennicy tart factory polubią ją i będą ze smakiem zajadać.Jest to oczywiście spód kruchy a nadzienie...mniam...czysta rozkosz-waniliowy krem a w nim zatopione swieże brzoskwinie posypane płatkami migdałowymi.Całość została zapieczona.Na koniec posypałam ją cukrem pudrem-palce lizać!!!
No comments:
Post a Comment