Tuesday, August 28, 2012

Clafoutis czereśniowe

Deser pochodzący z Francji,z prowincji Limousin,rozpowszechniony  w całej Francji w XIX w.
W Limousin hodowano dużo odmian czereśni i zapewne hodują  je do dzisiaj.Trzeba było coś z tymi pieknymi owocami robić.Gospodynie domowe wymyśliły więc bardzo prosty deser na bazie jaj,mleka i mąki.Serwuje się go najlepiej jeszcze ciepłego.Można użyć czereśni z kompotu,jednak wtedy należy dobrze je odsączyć.Zachęcam do wypróbowania!!
 
 

 
 
 

Clafoutis czereśniowe 

 
Składniki na formę do tart o średnicy 22cm:
 
  • 75 g mąki pszennej
  • 50g cukru
  • 4 jaja
  • 300ml mleka
  • 500g czereśni świeżych wydrylowanych lub z kompotu
  • cukier puder do posypania
 
 
Ustawić  piekarnik na 220 stopni celcjusza.Wysmarować formę do tarty lub naczynie żaroodporne olejem.Włożyć naczynie do piekarnika aby sie nagrzało.
 
W dużej misce pomieszać mąkę i cukier.Wbijać jaja jedno po drugim i używając ręcznego miksera dokładnie zmiksować. Na koniec dodać mleko i też zmiksować.Wsypać odsączone owoce i wymieszać.Z nagrzanego piekarnika wyjąć naczynie,wyłożyć ciasto z czereśniami i szybko wstawić spowrotem do piekarnika.Piec 30 minut.Wyjąć z piekarnika i odstawić na około 10 minut.Posypać cukrem pudrem.
 
Smacznego!!
 

Thursday, August 23, 2012

Rogaliki dla Rogalskich z nadzieniem migdałowym i różanym :-))

Bardzo lubię Nasze wakacyjne rytuały.Jednym z nich są odwiedziny naszych dobrych znajomych.Są to bardzo serdeczni i gościnni ludzie,a do tego wierni fani mojego bloga.Nie mogłam więc zjawić się pod ich dachem od tak, z pustymi rękami.Zapewne by mi tego nie wybaczyli.Zrobiłam więc dla nich pyszne rogaliki z dwoma nadzieniami-jedno migdałowe a drugie różane.Pulchne drożdżowe rogale smakowały smakowicie.Sami się przekonajcie!!
 
 
 
 
 
 
 
Składniki:
 
Ciasto:
425g mąki tortowej
60g masła miękkiego
3 żółtka
200 ml mleka
3 g drożdży suchych
1/2 łyżeczki soli
70g cukru trzcinowego lub zwykłego
 
Nadzienie migdałowe:
3/4 szklanki zmielonych migdałów
1 jajo
1/8 szklanki śmietanki kremówki
1/4 szklanki cukru
ekstrakt migdałowy
płatki migdałowe do posypania
 
Dodatkowo:
marmolada twarda o smaku różanym
lukier do lukrowania: 2 łyżki wrzacej wody i 1/2 szklanki cukru pudru
1 jajo do smarowania
 
 


 
 
 
 
 


Mąkę przesiać do miski,dodać drożdże,cukier i sól.Zrobić zagłębienie w mące i wbić żółtko a potem mleko.Zarobić ręką do całkowitego połączenia składników.Następnie dodać miękkie masło i wyrabiać ciasto około 5 minut aż będzie odchodzić od ręki.
Ciasto przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu przez około 60-90 minut aż podwoi swoją objętość.Ja zostawiłam ciasto owinięte folią przeźroczystą na całą noc.

Nadzienie migdałowe: wszystkie składniki włożyć do jednej miseczki i dokładnie wymieszać.Jak jest zbyt luźne dodać więcej zmielonych migdałów.

Podzielić wyrośnięte ciasto na 4 części.Każdą część rowałkować.Przyłożyć duży talerz i odrysować koło.Podzielić koło na 8 trójkątów.Każdy trójkąt posmarować marmoladą lub nadzieniem migdałowym.W moim przepisie na rogaliki półfrancuskie można podejrzeć zdjęcie jak podzielić koło.
Zwijać rogaliki zaczynając od szerszego brzegu.
Ułożyć na dwóch blachach wyłożonych papierem do pieczenia.Przykryć ściereczką i zostawić do ponownego wyrośnięcia-60 minut.Rozgrzać piekarnik do 180 stopni celcjusza.
Po godzinie posmarować rogaliki roztrzepanym jajkiem i te z nadzieniem migdałowym posypać płatkami migdałowymi.
Piec na złoty kolor około 25-30 minut.
 
Jeszcze ciepłe polukrować lukrem (składniki lukru dokładnie wymieszać).
 
Smacznego!
 

Thursday, August 16, 2012

Tarta z kremem waniliowym i borówkami amerykańskimi

Tarta z kremem wanilowym i borówkami amerykańskimi zrobiła furorę na przyjęciu urodzinowym mojego taty.Delikatne kruche ciasto wypełnione kremem wanilowym i borówkami,a wszystko zalane tężejącą galaretką owocową.Najlepiej smakuje świeże jeszcze tego samego dnia lub po dobrym schłodzeniu następnego dnia.
Zapraszam serdecznie!




Składniki na tartę o średnicy 28cm:
Spód:
  • 125g masła
  • 100g cukru pudru
  • 250g mąki pszennej
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki zimnego mleka
  • szczypta soli
Krem waniliowy:
  • 4 duże żółtka
  • 45g.mąki kukurydzianej
  • 100g.cukru
  • 475 ml mleka pelnego
  • 1/2 laski wanilii
  • 75 g.masła niesolonego
 Dodatkowo:
  • 500g borówek amerykańskich
  • 1 torebka galaretki owocowej dowolnego smaku
Spód.Masło,cukier i sól umieścić w malakserze i miksować aż składniki nabiorą kremowej konsystencji.Dodać mąkę i żółtka.Miksować do momentu aż powstanie kruszonka.Na koniec dodać mleko i jeszcze chwilę miksować do powstania zwartego ciasta.Można ręcznie wyrobić ciasto przez utarcie masła z cukrem i solą,a następnie dodanie reszty składników i szybkie wyrobienie ciasta.
Formę o średnicy 28 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylepić ciastem.Nakłuć ciasto widelcem.Wstawić formę z ciastem do lodówki na przynajmniej godzinę.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni celcjusza piec spód przez około 25-30 minut-do złotego koloru.Wyjąć do zupełnego ostudzenia.

Krem waniliowy:

Zmiksowac żółtka,mąkę kukurydzianą i połowę cukru aż do uzyskania jasnego,kremowego koloru.
Mleko wlać do garnuszka,dodać waniliowe nasionka (należy przekroić wanilie wzdluż i zeskrobać ostrym nożem nasionka)pozostały cukier,zagotować,po czym zdjąć z ognia.
Jedna trzecia mlecznej mikstury (gorącej)wlać do zmiksowanych jaj i dokładnie zmiksować.
Następnie powyższą mieszankę dodać do reszty mleka w garnku i zagotować ciągle mieszaąac.Gotowac około 2 minut nie przerywając mieszania najlepiej rózgą metalową.Do ciepłej jeszcze masy wrzucić masło i dobrze wymieszać.Gotowe nadzienie wlać do innego naczynia i szczelnie przykryć folią spożywczą (inaczej powstanie korzuch jak na zimnym budyniu).Ostudzić.

Gotowy ostudzony krem wyłożyć na upieczony spód tarty.Na kremie ułożyć borówki.Na borówki wylać gotową tężejącą galaretkę.Wstawić do lodówki na kilka godzin.Serwować schłodzone.

Smacznego!!







Tuesday, August 14, 2012

Kruszonka ze śliwkami z przepisu mojej teściowej



Nie mogę zrozumieć dlaczego przyjęło się,że teściowe to takie straszne stwory.Opowieści krążą przeróżne.Myślę,że zawsze trzeba znaleźć złoty środek w każdej sytuacji i starać się zrozumieć drugiego człowieka.Biorąc pod uwagę wszystkie ciekawe i mniej ciekawe historie zrozumiałam,że chyba jestem szczęściarą.Moja teściowa jest wspaniałą osobą,zawsze otwartą,chetną do pomocy,tolerancyjną i wyrozumiałą.Teraz pomyslicie,że chcę się podlizać,ale tak nie jest.Ona na prawdę jest w porządku.
Pamiętam jak pierwszy raz zjawiłam się pod jej dachem.Po sutym obiedzie na stole pojawiła się kruszonka ze śliwkami.Poległam od razu, tak mi to ciasto smakowało i zostało tak do dzisiaj.Za każdym razem kiedy przyjeżdzamy właśnie tym ciastem nas wita.Uczta dla ciała,pychotka.Nawet gdy jestem na diecie nie mogę się powstrzymać i zajadam to ciacho.Spróbujcie sami,a nie będziecie żałować!!





Składniki:

250g masła
3 szklanki mąki
1 jajo
2 żółtka
2 szklanki cukru
2 łyżeczki czubate proszku do pieczenia
olejek śmietankowy do smaku
owoce (mogą być wiśnie wydrylowane,śliwki,truskawki itp.)
lukier do polania na wierzch



 Masło,jajko,żółtka,mąkę,cukier i proszek do pieczenia włóżyć do jednej miski.Palcami wyrabiać ciasto w taki sposób aby zrobiła się kruszonka.Robimy to szybko,gdyż długie wyrabianie ciasto powoduje,że ciasto będzie twarde.Jak ciasto jest zbyt klejące dodajemy wiecej mąki.Uwaga! Nie dodawać zbyt dużo,gdyż ciasto po upieczeniu będzie twarde.Na koniec dodajemy olejek i delikatnie mieszamy.Odkładamy na bok nie całą połowę ciasta do posypania na owoce.
Dużą blachę prostokątną wykładamy papierem do pieczenia.Resztę ciasta-kruszonki  niedbale rozrzucamy na blasze,tak aby kruszonka zakryła dno.Jednak dno nie musi być dokładnie zakryte wszędzie.Jak bedą szpary nic się nie dzieje.Na rozrzuconej kruszonce układamy śliwki jedną obok drugiej skórką do dołu.
Do odłożonej kruszonki dodajemy trochę wiecej mąki,aby była bardziej zwarta i w rezultacie bardziej chrupiąca.Moja teściowa dodaje jeszcze masło,ale ja tego nie zrobiłam i wyszło super.
Gotową kruszonką posypujemy owoce.
Ciasto wkładamy do zimnego piekarnika,ustawiamy temperaturę na 180 stopni celcjusza.piec\zemy 1 godzinę.
Po upieczeniu lukrujemy ciasto lukrem zrobionym z pół szklanki cukru pudru,1 łyżki wrzącej wody i kilku kropli ekstraktu z wanilii.
Kroić dobrze ostudzone ciasto.

Smacznego!! 




Thursday, August 9, 2012

Tort bezowy z truskawkami,bitą śmietaną i masą orzechowo-kajmakową(urodzinowo)

Dzisiaj tylko zapowiedź tego co pyszne i idealne na wyjątkowe okazje.Taką wyjątkową okazją były urodziny mojego taty! Zrobiłam smakowity torcik bezowy z truskawkami,bitą śmietaną i masą orzechowo-kajmakową.Nie dam rady teraz zamieścić przepisu,ale jutro powinien się pojawić.Po powrocie z wakacji w Polsce wciąż nie mogę dojść do siebie!No to do jutra!...
Przepraszam wszystkich ,którzy z niecierpliwością czekali na ten przepis,ale rozchorowałam się i nie miałam siły ruszyć ani ręką ani nogą.Jakaś paskudna grypa mnie dopadła i trzyma do dzisiaj.Boli mnie gardło,głowa,wszystkie mięśnie i mam podwyższoną temperaturę.Miałam tylko 38 stopni gorączki a czułam się jakbym miała ze 40,do tego paskudne dreszcze.Dzisiaj już jest lepiej i czuję się trochę lepiej.Co sił w nogach popędziłam do komputera aby w końcu napisać obiecany kilka dni temu przepis.Oto i on!!
P.S. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jeszcze raz przepraszam.



Składniki:

Bezowe blaty:
  • 250g białek
  • 300g cukru
  • 150g cukru pudru
  • szczypta soli
  • szczypta kwasku cytrynowego lub soku z cytryny

Orzechowo -kajmakowe nadzienie:
  • 1 szklanka śmietanki 30%
  • 1 szklanka cukru
  • 100g zmielonych orzechów włoskich
  • 100g orzechów włoskich posiekanych
  • 1 czubata łyżka stratej skórki pomarańczowej
  • 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
Dodatkowo:
  • 1000ml śmietanki kremówki
  • 1 kg świeżych truskawek 



Blaty bezowe: Białka z solą i kwaskiem ubić mikserem aby powstała piana.Do tej piany dodawać powoli cukier zwykły i miksować około 5 minut (nie dłużej).Piana z cukrem powinna być sztywna.Nastepnie dodać cukier puder i wymieszać dokładnie szpatułką.


Piekarnik rozgrzać do 120 stopni celcjusza.Przygotować dwie blachy wyłożone papierem do pieczenia.Na każdy z papierow przyłożyć duży talerz obiadowy i odrysować kółka.Gotową masę bezową podzielić na dwie równe czesci i rozsmarować dokładnie na wyrysowanych kółach tak aby nie wychodzić poza pole koła.



Piec blaty bezowe około 2 godzin.Uwaga!Beza musi sie suszyć powoli.Najlepiej blaty przygotować dzień wczesniej.


Nadzienie orzechowo-kajmakowe:W rondlu zagotować śmietankę z cukrem.Dodać orzechy,skórkę i cynamon i mieszając znów zagotować.Zmiejszyć ogien i wciąż gotować aż masa zgestnieje-około 2 -3 minuty.Jesli masa jest zbyt gesta należy dolać śmietanki.



Bita smietana: Do miski wlać 1000ml śmietanki i około 3 łyżek cukru pudru.Uwaga! Można do śmietanki w ogóle nie dodawać cukru jak kto woli!Miksować do uzyskania sztywnej śmietany.


Na gotowy blat bezowy rozsmarowywujemy 1/4 bitej śmietany,na śmietanę 1/2 truskawek pokrojonych w plastry,a na truskawki kolejną 1/4 śmietanki.Przykrywamy drugim blatem bezowym..Na wierzchu drugiego blatu rozsmarowujemy ubitą śmietanę.Układamy fantazyjnie truskawki przekrojone na pół i polewany ostudzonym nadzieniem orzechowo-kajmakowym. 


Smacznego!!