Showing posts with label Tłusty Czwartek. Show all posts
Showing posts with label Tłusty Czwartek. Show all posts

Wednesday, March 4, 2015

Ptysie z dżemem i bitą śmietaną

 
Znowu choróbstwo mnie dopadło i całą naszą rodzinę,stąd też moja nieobecność na blogu.
Muszę cofnąć się trochę w czasie,bo chciałam pokazać Wam jak w Islandii obchodzony jest odpowiednik naszego tłustego czwartku.
Otóż tutaj, w poniedziałek przed środą popielcową obchodzi się tak zwany bolludagur czyli dzień słodkiej bułeczki.Tą słodką bułeczką jest nic innego jak poczciwy ptyś z dżemem i bitą śmietaną oblany czekoladą lub lukrem.Ja zrobiłam wersję z czekoladą.Ptysie wyszły smakowicie.Serdecznie zapraszam do wypróbowania.
 

Ptysie z dżemem i bitą śmietaną

(na około 10 sztuk)
 
100 g masła
200 ml wody
2 łyzki cukru
110 g mąki pszennej
3 duże jaja
słoik dżemu truskawkowego lub innego
1 litr śmietany kremówki
100g czekolady ciemnej i 50 ml śmietanki
 
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni celcjusza.
Do garnka wlać wodę,wrzucić masło i cukier.Doprowadzić do rozpuszczenia masła i zagotowania.
Wsypać mąkę i wciaż gotując energicznie wymieszać rózgą aby nie było grudek.Ostudzić.
Wbijać jajka do ostudzonej masy i miksować jedno po drugim do uzyskania gładkiej masy.
Przełożyć ciasto do rękawa cukeirniczego z końcówką w gwiazdkę.Wyciskać małe bułeczki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.Piec 25-30 minut.Wystudzić zupełnie.
Przekrawać ptysie na pół.Spody smarować dżemem i nakładać ubitą śmietanę.Przykryć drugą połową ciasta.
Czekoladę rozpuścić ze śmietanką i polewać gotowe ptysie.
Smacznego!
 
 
 





Thursday, February 19, 2015

Pączki pieczone

 
Tłusty czwartek u mnie w tym roku trochę był nietypowy,bo z pączkami,ale pieczonymi,a nie tradycyjnie smażonymi.Najlepiej smakowały zaraz po upieczeniu i polukrowaniu.
Szły jak świeże bułeczki!!
Jak chcecie mieć odtłuszczony tłusty czwartek to wypróbujcie następnym razem tego oto przepisu.Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie!!

Pączki pieczone

(na około 40 sztuk)
 

 

50g suszonych drożdży lub 100g świeżych drożdży
200ml ciepłego mleka
740g mąki pszennej do wypieków
100g cukru
1,5 łyżeczki soli
6 jaj dużych
300g miękkiego  masła pokrojonego na kawałki
 
Dodatkowo:
ulubiona marmolada,dżem lub czekolada połamana na kostki
1 jajo roztrzepane do posmarowania
lukier pomarańczomy:3-4 łyżki soku świeżo wyciśniętego z pomarańczy i 2 szklanki cukru pudru wymieszać razem na gładko
posiekana skórka pomarańczowa
 
Drożdże wymieszać z mlekiem,1 łyżką cukru i 1 łyżką mąki.Odstawić do wyrośnięcia na około 10 minut.
Do dużej miski wsypać przesianą mąkę,cukier i sól.Dodać wyrośnięte drożdże i wyrobić ręką lub mikserem z końcówką z hakiem.Wbijać po jednym jajku jednocześnie,aż wbijemy wszystkie jaja i dobrze wyrobić.Zajmie to około 7-10 minut.
Następnie stopniowo dodawać miękkie masło kawałek po kawałku i nadal wyrabiać.Ciasto powinno być elastyczne i odrywać się od miski lub ręki.
Gotowe ciasto przykryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Po godzinie wyrastania zarobić ciasto jeszcze raz.Podsypać blat mąką i rowałkować ciasto.Wykrawać pączki szklanką.Na środek każdego kółka kłaść po łyżeczce ulubionego dżemu,marmolady lub po jednej kostce czekolady.Złożyć kółko na pół i zawijać ciasto do góry ,uformować kulę.Gotowe pączki kłaść na papierowe papilotki łączeniem do dołu.
Zostawić do ponownego wyrośnięcia na około pół godziny.Wyrośnięte pączki posmarować roztrzepanym jajkiem.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni celcjusza.Piec 13-15 minut.Lekko wystudzić.Polukrować i posypać skórką pomarańczową.
Smacznego!
 
 
 
 





Friday, January 23, 2015

American donuts-pączki amerykańskie

 
W mojej kuchni przez chwilę zrobiło tłusto,a to za sprawą pączków amerykańskich.
Najlepsze prosto po upieczeniu,ale i następnego dnia też są pyszne.
Polane grubo lukrem i posypane ulubioną posypką rozpływają się w ustach.Moje dzieciaki były w siódmym niebie! Serdecznie zapraszam!

American donuts-pączki amerykańskie

(na około 45 sztuk)
 

 
21g suszonych drożdży
120ml szklanki wody
530 ml mleka pełnotłustego
170g cukru
3 jaja
1 i 1/2 łyżeczki soli
113g masła
940g mąki pszennej do wypieków
1 litr oleju rzepakowego do smażenia
 
Lukier:
113g masła
375g cukru pudru,3 szklanki
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
135ml mleka gorącego
 
Zrobić zaczyn mieszając wodę z drożdżami.Odstawić na 15 minut do wyrośnięcia.
Masło rozpuścić w mleku i zagotować.Odstawić do ostudzenia.Musi być ciepłe,ale nie gorące.
Do miski wsypać 3 szklanki  mąki,jaja,zaczyn z drożdży,cukier i mleko z masłem.Dobrze wymieszać ręką.Resztę mąki stopniowo dodawać i wyrabiać ciasto aż będzie gładkie i elastyczne.
Można wyrabiać mikserem z końcówką z hakiem.
Przykryć szczelnie folią przeźroczystą i odstawić do wyrośnięcia na 60 minut.
Podsypać blat maką i wyłożyć ciasto z miski.Posypać mąką i rozwałkować ciasto na duży prostokąt o grubości 1,5 cm.Wykrawać pączki szklanką lub wykrawaczem do ciastek.Wycinać w środku kółka nakrętką od butelki.
Odstawić do ponownego wyrośnięcia na około 30 minut.
Olej rozgrzać w głebokiej patelni lub w szerokim garnku do 180 stopni celcjusza.Używając termometru konmtrolować temperaturę aby była zawsze 180 stopni.Jeśli będzie wyższa pączki spieką się z zewnątrz a nie upieką w środku.
Wyjmować na ręczniki papierowe do odsączenia.
Jeszcze ciepłe zanurzać w lukrze do połowy  i posypać ulubioną posypką.
 
Lukier:
Maso roztopić i do ciepłego masła dodać cukier puder i wanilię.Wymieszać rózgą.Następnie dodać ciepłe mleko i wymieszać do gładkiej konsystencji.Lepiej jak lukier jest bardziej gęsty.Jeśli nie jest to dosypać cukru pudru.
 
Smacznego!!
 
 
 
 

 
 




Tuesday, February 25, 2014

Churros-hiszpańskie pączki

 
Churros to hiszpańskie pączki-idealne na tłusty czwartek.Wyciskane z rękawa na gorący tłuszcz tworzą fantazyjne pączkowe pałeczki.Obsypuje je się cynamonowym cukrem i  w tej czynności pomagał mi Mój Oluś. To nic,że cała kuchnia była w cukrze,za to ile zabawy!
Do tych pączków robi się też sos czekoladowy,ale ja nie zdążyłam sosu już zrobić.Podam Wam jednak przepis,może Wy zdążycie :-)
Zapraszam serdecznie.
 

Churros-hiszpańskie pączki

 
80g masła
1 szklanka wody
200g maki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 jajo
4 łyżki cukru i 1łyżeczka cynamonu do obtoczenia pączków
1 litr oleju do smażenia
 
Wodę z masłem zagotować.Zdjąć z ognia.Odstawić do wystudzenia.Wsypać mąkę,sól i proszek do pieczenia i energicznie wymieszać,aż ciasto będzie gładkie.Wbić jedno roztrzepane jajo i zmiksować mikserem.
Nałożyć gotowe ciasto do rękawa cukierniczego z koncówką z gwiazdką.Wyciskać paski bezpośrednio na rozgrzany  tłuszcz i smażyć z dwóch stron do zezłocenia.
Wykładać na ręcznik papierowy do odsączenia z nadmiaru tłuszczu.
Obtaczać w cynamonowym cukrze.
 
Sos czekoladowy:
1/2 litra mleka pełnotłustego
1/4 łyżeczki cynamonu
2 łyżki cukru
2 łyżki maki kukurydzianej
75g gorzkiej czekolady
 
Mleko zagotować z cynamonem.Gotować przez następne 7 minut.Cukier wymieszać z mąką i rozetrzeć z niewielką ilością wody aby powstała gładka pasta.Wlać pastę do mleka i mieszać aż sos zgęstnieje.
 
Pączusie macza się w czekoladowym sosie.Smacznego!

 




Saturday, February 22, 2014

Gniazdka-pączki z ciasta ptysiowego

 
 
Niebawem tłusty czwartek i przyszedł czas aby pomysleć o tym co pysznego i tłustego upiec.
Moja propozycja jest bardzo prosta,szybkie i proste pączki z ciasta ptysiowego.Zrobiłam dzisiaj próbę generalną i rzeczywiście przygotowanie tych pączków zajęło mi niecałe 1,5 godziny (razem z lukrowaniem).Wykorzystałam czas,że dzieci i męża nie było w domu i szybko je zrobiłam.
Pączusie wyszły przepyszne-moi chłopcy nie mogą przestać ich jeść-niebawem nic nie zostanie!
Zapraszam serdecznie!

Gniazdka-pączki z ciasta ptysiowego

(na około 25 sztuk)
 
100g masła
1 szklanka wody
szczypta soli
200g mąki pszennej
4 duże jaja
olej do smażenia
 
 
Masło rozpuścić w wodzie i zagotować.Do gotującego płynu wsypać makę i szybko mieszać rózgą aż ciasto będzie gładkie i zacznie odchodzić od boków garnka.
Zostawić do ostudzenia.
Następnie wbijać jaja, jedno po drugim i miksować.Gotową gładką i lśniacą masę przełożyć do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki.
Na dwóch blachach rozłożyć papier do pieczenia i wysmarować go niewielką ilością oliwy.
Wyciskać na papier kółeczka za pomocą rękawa cukierniczego.
Rozgrzać olej w głębokiej patelni do 180 stopni celcjusza.Można użyć termometru cukierniczego.
Wycinać nożyczkami kwadraty z papieru na którym wyciśnięte zostały gniazdka i zanurzać (razem z papierem) ciastem do dołu w tłuszczu.Za chwilę papier sam łatwo się odkleja.Smażyć z każdej strony przez około 2 minuty na złoty kolor.Wyciągać łyżką cedzakową i odsączać nadmiar tłuszczu na ręczniku papierowym.
 
Wystudzone gniazdka polukrować lukrem.
 
Lukier:
400g cukru pudru
5 łyżek wrzącej wody
2 łyżki soku z cytryny
 
Składniki lukru wymieszać na gładką masę za pomocą rózgi.  
 
Smacznego!!
 
 
 





Friday, February 8, 2013

Faworki mojej mamy



 
 
Tłusty Czwartek uwielbiany dzień przez dzieci i dorosłych.Objadanie się w ten dzień pączkami i faworkami nie ma końca i jest całkowicie bezkarne.U nas królowały faworki zrobione z receptury mojej mamy.
Uśmiechałam się do siebie wczoraj z lubością zajadając pyszne faworki.Moi chłopcy też  nie byli lepsi -zlizywali cukier z faworków i ze smakiem podjadali ciasteczko.To nic,że cukier był dosłownie wszędzie i na nic zdały się prośby o jedzeniu nad talerzem.W końcu raz w roku jest taki dzień.
Zapraszam serdecznie do wypróbowania przepisu mojej mamy.Faworki są delikatne i kruche.
 
 

Faworki mojej mamy

 
500g mąki pszennej
6 żółtek z jaj
250ml gęstej kwaśnej śmietany
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki spirytusu lub octu
olej kokosowy lub inny tłuszcz do smażenia
cukier puder do posypania-można dodać cukier puder 
 
 
 
Na blat wysypać mąkę z proszkiem.Zrobić dołek i wlać żółtka.Zagniatać i dolewać śmietanę.Na koniec dodać spirytus lub ocet.Wszystkie składniki dokładnie zagnieść na gładkie ciasto.Wałkiem do ciasta uderzać i składać ciasto około 200 razy.
Podzielić ciasto na 3 części i bardzo cieniutko rozwałkować.Pociąć ostrym nożem rozwałkowane ciasto na paski o szerokości 2-2,5 cm i długości około 6cm albo dłużych.Naciąż wzdłuż na środku na około 1 cm.Przewlec ciasto przez nacięcie i zrobić pętelkę.Smażyć na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor.Wykładać na ręczniki papierowe do odsączenia tłuszczu.Wystudzone posypać cukrem pudrem.Smacznego! 
 

 
 


Sunday, February 5, 2012

Pączki -moje pierwsze

 




Jeszcze nigdy w życiu nie robiłam pączków-to był mój debiut.Nie powiem,że do końca udany-popełniłam trochę błędów,ale przecież człowiek uczy się na błedach i nastepnym razem na pewno wyjdzie mi lepiej. Moim błędem było to,że rozwałkowałam gotowe wyrośniete ciasto i wykrawałam pączki szklanką zamiast fomować pączki odrywając kawałki ciasta i formując pączki w rękach.Finalny efekt nie jest taki zły-smak pączków jest bardzo dobry-mniam.Zapraszam do spróbowania,a przepis zapożyczyłam z tej oto strony.
 

Pączki -moje pierwsze

 
Składniki:
  • 3 szklanki maki pszennej przesianej
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 3 żółtka
  • 1/3 kostki masła niesolonego
  • 1 i 1/3 szklanki mleka
  • 3 łyżki śmietanki kremówki
  • 40g świeżych drożdży lub 20g drożdży suchych
  • szczypta soli
  • skórka starta z jednej cytryny
  • 2 łyżki rumu
  • powidła lub dżem do nadziewania pączków

Dodatkowo smalec lub olej do smażenia.

Drożdże rozprowadzić z 1/3 szklanki ciepłego mleka,łyżeczką cukru pudru i łyżeczką mąki.Odstawić do wyrośniecia.Kiedy drożdże podwoiły swoją objętość dodać resztę cukru,resztę mleka,żótka,letnią śmietnkę, sól i skórkę z cytryny.Wymieszać dokładnie. Następnie dodajemy mąkę i wyrabiamy ciasto ręcznie badź też mikserem z końcówką z hakiem.Kiedy ciasto ma jednolitą konsystecję dodajemy rozpuszczone letnie masło i nadal wyrabiamy aż ciasto będzie gładkie i lśniące.Odstawić do wyrośnięcia do podwojenia swojej objętości.
Po wyrośnięciu odrywać kawałki ciasta i formować pączki.Zostawić do wyrośnięcia na około 30 minut.
Rozgrzać tłuszcz do temperatury 175 stopni celcjusza.Uwaga! Nie wyższej gdyż pączki spieką sie z zewnątrz a w środku będą nadal surowe.Smażyć kilka minut z każdej strony.Wykładać pączki z tłuszczu na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym aby odsączyć nadmiar tłuszczu.

Po ostudzeniu nadziewać pączki dżemem za pomocą specjalnej długiej końcówki i woreczka cukierniczego.
Można polukrować pączki lukrem zrobionego z 2 łyżej gorącej wody i szklanki cukru pudru.

Smacznego!!