Tarta jabłkowa

Któż by nie lubił ciast i ciasteczek z jabłkami??Chyba nie znajdę takiej osoby.Kiedy zobaczyłam zielone,piękne jabłuszka w sklepie wiedziałam od razu,że muszę zrobić coś jabłkowego.

Zawsze już będę pamiętać smak szarlotki mojej kochanej babci (która niestety odeszła w tym roku).Szarlotkę ową babcia robiła na kruchym spodzie-co to była zawsze za uczta!! Niesamowity smak maślanego,kruchego spodu i pysznego nadzienia jabłkowego z nutą wanilii i cynamonu. 

Idąc tropem babcinej szarlotki postanowiłam,jak przystało na tart factory zrobić jabłkową tarte.Robiłam ja już wielokrotnie i za każdym razem wychodziła inaczej.Tym razem zrobiłam kruchy spód z minimalną ilością cukru.Nadzieniem były pokrojone w kostkę i ugotowane z cukrem,wanilią i wodą jabłka.Sam wierzch wyłożyłam plasterkami jabłek i posmarowałam morelową glazurą.Smak tej tarty wyszedł niesamowity.Mimo tego,ze wciąż jestem na diecie nie mogłam sie powstrzymać od zjedzenia kilku ... :-((

kawałków