Kto próbował kiedyś słynnych szkockich Walkersów??Pysznych maślanych ciasteczek,bardzo kruchych.Obecnie jest kilka
ich rodzajów,na przykład z czekoladą,z orzechami,imbirem czy żurawiną.Kiedy mieszkałam w Wielkiej Brytanii często kupowałam je na
prezenty jeszcze na lotnisku.Nie należą one do tanich zakupów muszę
przyznać-mała paczuszka kosztowała 6 lat temu jakieś 2-3 funty.Ciekawe ile teraz
kosztują??Aż się boję sprawdzić.Jedno jest pewne- są to najpyszniejsze maślane ciasteczka jakie kiedykolwiek jadłam i na pewno nie będę już ich kupować.Robię je z tego przepisu od kilku lat i zawsze wychodzą super.Przepis pochodzi z książki Jamiego Oliviera,'' Cook with Jamie''.Polecam lekturę,bardzo udana.A tymczasem zapraszam na shortbready!!
Składniki:
250 g masła niesolonego o temperaturze pokojowej
125g cukru
250g mąki pszennej,przesianej
125g mąki kukurydzianej
Rozgrzać piekarnik do 150 stopni celcjusza.Wyłożyć kwadratową formę o boku 22 cm papierem do pieczenia lub wysmarować masłem.Utrzeć masło z cukrem na lekko gładką masę.Dodać obydwie mąki i wymieszać drewnianą łyżką.Następnie szybko zagnieść ciasto ręką.Wylepić formę ciastem i spłaszczyć ręką.Ponakuwać widelcem.Piec około 50 minut aż ciasto nabierze jasno złotego koloru.Jeszcze ciepłe posypać cukrem.Kroić na prostokaty bądź kwadraty.
Smacznego!!
Piekłam raz i była to kompletna porażka (przepis z potwornie ogromną ilością masła). Może jeszcze kiedyś się skuszę i spróbuję;)
ReplyDeletemuszę w końcu się za nie zabrać, bo kusi mnie swym wyglądem
ReplyDeletePanno Malwinno,wlasnie ich jest taki urok,ze maja duzo masla-stad wlasnie ich niesamowity smak!!Skus sie skus!! Sa pyszne!
ReplyDeleteNigdy nie jadłam ani nie piekłam, ale kruche ciasteczka kocham, więc przepis koniecznie do wypróbowania! :)
ReplyDeleteJustko,jak kochasz kruche ciasteczka to na pewno ten przepis jest dla Ciebie idealny!
ReplyDeletePiekłam i też byłam zakochana w ich smaku. Rzeczywiście bardzo kruche, maślane, rozpływające się w ustach. Apetyczne fotki :).
ReplyDeleteHmm, kupne należą do naszych ulubionych ciastek, więc musimy koniecznie spróbować upiec je sami!
ReplyDeleteNie jadłam Walkersów, ale skoro te są jeszcze lepsze...to musi coś znaczyć :)
ReplyDelete