Monday, November 28, 2011

Ciasteczka z herbatą Earl Grey

Ciasteczkowe szaleństwo mnie opanowało.Ja zamiast zacząć przygotowywać się do urodzin mojego synka to robię ciastka.Przeraża mnie grudzień,jedne urodziny,drugie urodziny,w pracy przyjęcia świąteczne i jeszcze Święta Bożegonarodzenia.Kiedy znaleźć na to czas?? Chyba będę musiała wziąć sobie wolne-przynajmniej jeden dzień,albo znaleźć jakiegoś dobrego elfa do pomocy-oj przydałby się!!Jakoś sobie poradzę,zaangażuje mojego najlepszego elfa-moją drugą połowę i będzie dobrze.Grunt to mysleć pozytywnie.A tymczasem wracam do moich ciasteczek z herbatą Earl Grey.Własnie zrobiłam sobie herbatkę zieloną i chrupię moje ciasteczka.Wyszły przepysznie!!Kolejny ekspresowy przepis! Polecam!!






Składniki:
  • 2 filiżanki mąki pszennej
  • 2 łyżki herbaty Earl Grey ( z około 4 torebek ekspresowych)
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 filiżanka masła niesolonego (o temperaturze pokojowej)
  • 1/2 filiżanki cukru
  • 1 łyżka startej skórki z pomarańczy

Herbatę można pomielić na drobno w malakserze (ja tego nie zrobiłam i wyszło też dobrze).
Do miski wsypać mąkę,herbatę i sól-wymieszać i odstawić na bok.W innej misce zmiksować masło,cukier i skórkę-około 3 minut aż masa będzie puszysta.Zmniejszyć prędkość obrotów miksera i stopniowo wsypywać mieszankę mąki,herbaty i soli aż do połączenia składników.
Następnie połączyć rękoma ciasto i podzielić je na dwie części.Z każdej części zrolować tubę,rulon -zawinąć w papier do pieczenia bądź folię aluminiową i włożyć do zamrażarki na około 1 godzinę.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.Przygotować blachę wyłożoną papierem do pieczenia.Wyjąć mocno schłodzone ciasto i ciąć ciasteczka na krążki ostrym nożem.Układać na blasze i piec około 15 minut.
Smacznego!!

3 comments: